Konstancin-Bielawy i trochę błądzenia...
Czwartek, 11 marca 2010
· Komentarze(0)
Dziś planowałem jechać szlakiem Wisły w stronę Wawy.Ale jak zawsze musi się coś popieprzyć.Jak zawsze jechałem przez Chylice do Konstancina na Kabacką później wyjechałem na Bielawę.Jechałem trochę wałem,a później drogą wewnętrzną i nic z tego nie wyszło.Wracałem również przez Chylice(mniejsze ruch).Tym sposobem zrobiwszy w dniu dzisiejszym 25,43km przy dość chłodnym wietrze.
Jutro chyba nie pojeżdzę bo mam być śnieg i temperaturka poniżej zera:( :/
Jutro chyba nie pojeżdzę bo mam być śnieg i temperaturka poniżej zera:( :/

